wspominamy:
W rodzinie franciszkańskiej:
Św. Andrzej Bauer, brat i męczennik z I Zakonu (1866-1900)
Urodził się 24 XI 1866 r. w Guebwiller w Alzacji jak szósty z ośmiu braci. Od dzieciństwa miał charakter chłopca cichego i rozważnego, był radością swych rodziców. W młodości był ogrodnikiem, cieszyło go przystrajanie kwiatami rodzinnego kościoła. W Clevendon (Anglia) został tercjarzem. Po odbyciu służby wojskowej wstąpił do Zakonu Braci Mniejszych w charakterze brata zakonnego, zachowując imię chrzestne. Pełnił posługi zakonne w Amiens i w Paryżu. Tam właśnie spotkał się z o. biskupem Franciszkiem Fogollą z Chin. 4 V 1899 r. przybył do Chin, aby nawracać niewiernych. Zawsze pogodny, usłużny, zawsze do dyspozycji, dużo się modlił. Misjonarzem był tylko 14 miesięcy, pracując w infirmerii w Ta-juen-fu. Nazywano go prawdziwym i dobrym samarytaninem.
5 VII 1900 r. został aresztowany, a 9 VII zginął śmiercią męczeńską przez ścięcie. Papież Pius XII beatyfikował go 24 XI 1946 r., a kanonizował 1 X 2000 r. papież Jan Paweł II.
W Kościele Powszechnym:
W Noli, we Włoszech, św. Paulina, biskupa. Urodził się pod Bordeaux. Wcześnie rozpoczął karierę urzędniczą. W r. 378 był już w Rzymie jednym z konsulów, a w roku następnym objął w zarząd Kampanię. Nieco później pojął za żonę Teresę, chrześcijankę hiszpańską i wkrótce potem przyjął chrzest. Jedyny syn zmarł mu wkrótce po urodzeniu. Zaważyło to na decyzji rodziców, którzy całym sercem zwrócili się ku doskonałości chrześcijańskiej. Gdy przebywał w swych dobrach pod Barceloną, przynaglono go do przyjęcia święceń. Sprzedawszy większą część swego majątku, osiadł następnie w Noli i założył tam społeczność, która przypominała późniejsze klasztory. W czasie najazdu Wizygotów konsekrowano go na biskupa. Zmarł w r. 431, pozostawiając po sobie sporo utworów wierszowanych oraz urocze listy, pisane do takich mężów jak Atanazy, Augustyn, Hieronim, Wiktrycjusz i inni.
W Londynie świętych Jana Fishera i Tomasza Morusa, męczenników. Starannie wykształcony, Jan był najpierw profesorem i wicekanclerzem uniwersytetu w Cambridge. Zostawszy potem biskupem w Rochester, zasłynął z nauki i troski o ubogich. Popierał równocześnie rozwój studiów, a mając już nieomal 50 lat, sam zaczął się uczyć hebrajskiego. Gdy w r. 1527 sprzeciwił się rozwodowi króla, popadł w niełaskę. Paweł III, myśląc o jego ratunku, mianował go kardynałem, ale skutek okazał się przeciwny zamierzeniu. Król, wpadłszy w szał, kazał go ściąć. Jan wyrok przyjął z pogodą i zginął jak przystało na męża wypróbowanej cnoty. Humanizm wysokiego lotu ukoronował świetnym męczeństwem. Wybitnym humanistą był tym bardziej Morus. Gdy w r. 1504 naraził się Henrykowi VII, porzucił politykę i udał się na kontynent. Po śmierci króla wrócił jednak do spraw publicznych. Mianowany podskarbim, współpracował następnie z Henrykiem VIII w układaniu dzieła przeciw Lutrowi. Razem ze swym przyjacielem Erazmem ubolewał wówczas nad upadkiem obyczajów i martwił się wzrostem antyklerykalizmu. W r. 1529 został kanclerzem, ale na wysokim urzędzie długo nie wytrwał. W r. 1532 zrezygnowawszy z godności, usunął się znów z życia publicznego. Gdy jednak pod koniec r. 1534 odmówił złożenia przysięgi supremacyjnej, wtrącono go do słynnego Tower. Na fałszywe oskarżenia nie odpowiadał, ale pod koniec rozprawy wygłosił świetną mowę. Mimo to ścięto go w dniu 6 lipca 1534 r. Pozostawił po sobie głośne dzieła: Dialog o pociesze w ciężkiej próbie; listy, zwłaszcza listy do swojej córki Małgorzaty Roper; oraz Utopię, która po dziś dzień stanowi przedmiot żywych zainteresowań oraz kontrowersji. Tomasza kanonizował w r. 1935 Pius XI. W kalendarzu liturgicznym umieszczono go ostatnio razem ze św. Janem Fisherem.