10 sierpnia wspominamy

W rodzinie franciszkańskiej:

Bł. Jan z Alwerni, kapłan z I Zakonu (1249-1322). cPrzyszedł na świat w 1249 r. w zamożnej rodzinie w Fermo (Włochy). Już w wieku 10 lat znalazł się u kanoników regularnych św. Augustyna, potem jednak przeszedł do braci mniejszych. Autor Kwiatków św. Franciszka poświęca mu kilka pięknych opowiadań. By całkowicie oddać się samotności i modlitwie, w 1292 r. udał się na Alwernię, gdzie św. Franciszek otrzymał stygmaty. Przebywał tam aż do śmierci, dlatego też nazwano go o. Janem z Alwerni. Ojciec Jan głosił także Słowo Boże w Arezzo, Florencji, Pizie i w Sienie. Zwykł mawiać: „Kiedy przemawiam, przekonuję się, że to nie ja przemawiam i nauczam Bożych prawd, lecz sam Bóg mówi we mnie”. Zmarł na Alwerni 9 VIII 1322 r. Papież Leon XIII potwierdził jego kult 24 VI 1880 r.

Również Bł. Sebastian z Nancy, kapłan i męczennik z I Zakonu (1749-1794). Franciszek François urodził się 17 1 1749 r. w St. Nicolas koło Nancy jako syn Dominika i Małgorzaty z domu Vernesson. 24 1 1768 r. wstąpił do kapucynów w prowincji Lorena, gdzie przyjął imię Sebastian. W czasie rewolucji francuskiej sam zgłosił się w komitecie Nancy; odmówił złożenia przysięgi na cywilną konstytucję klerycką. Skazany został na deportację. W Rochefort został umieszczony na statku i poddany upokorzeniom. Z jeńcami obchodzono się brutalnie, torturowano ich. Dostał się do szpitala, gdzie 10 VIII 1794 r. zmarł, mając 45 lat. Został pochowany na wyspie Aix. Był zakonnikiem głębokiej wiary i modlitwy. Papież Jan Paweł II beatyfikował go 1 X 1995 r.

W Mediolanie bł. Amadeusza Portugalskiego, franciszka­nina. Wybrał się ongiś do Grenady, aby nawracać Maurów, ale wysieczono go i odprawiono z powrotem. Potem w tym samym celu nadaremnie starał się dostać do Maroka. Wstąpiwszy do fran­ciszkanów, wysłany został do Italii. Przebywał w Peruzji, Brescji i Mediolanie. Sykstus IV wezwał go do Rzymu i uczynił swym kierownikiem duchowym. Zmarł w Mediolanie w r. 1482, gdy wi­zytował klasztory lombardzkie.

W Kościele Powszechnym:

W Rzymie św. Wawrzyńca, męczennika. Był ongiś jed­nym z najbardziej popularnych świętych. Liber Pontificalis wią­że jego męczeństwo z męczeństwem papieża Sykstusa II, którego był diakonem. Zapewne zginęli tego samego dnia. Mimo to późna Passio przesuwa jego śmierć i opowiada o tym, jak to zdołał roz­dać ubogim zarządzane zasoby i jak potem, prowadząc dialog ze swymi oprawcami, ginął na rozpalonej kracie. Już za Konstanty­na Wielkiego nad jego grobem zbudowano bazylikę. Rychło też jego imię wprowadzono do rzymskiej modlitwy eucharystycznej. Później Escorial Filip II kazał wybudować na planie przypomina­jącym kratę.

W Auxerre, we Francji, św. Hugona, biskupa. Wcześnie powierzono go opiece św. Hugona z Cluny, jego krewnego. Sam później objął rządy w opactwie św. Germana w Auxerre. Gdy w r. 1114 tamtejszy biskup, wracając z Ziemi Świętej, zginął na morzu, wybrano go na jego następcę. Był pasterzem wzorowym, zapobiegliwym. Zreformował też niektóre klasztory i odbudował swą siedzibę. Zmarł w r. 1136.

Scroll to Top