5 października wspominamy

w rodzinie franciszkańskiej:


Bł. Anna Schaffer, mistyczka i stygmatyczka z III Zakonu (1882-1925)
Urodziła się 18 II 1882 r. w małej bawarskiej wiosce Mindelstetten koło Ingolstadt (Niemcy). Zdrową pobożność zawdzięcza przede wszystkim matce, która troskliwie czuwała nad córką i nie opuściła jej także w latach choroby. Po ukończeniu szkoły podstawowej pracowała zarobkowo w Landshut i Ratyzbonie. Mając 16 lat, usłyszała głos Chrystusa, że „wkrótce będzie musiała długo i bardzo cierpieć”. Przerażona tym opuściła Landshut i znalazła pracę w leśniczówce w Stammham, w pobliżu Ingolstadt. Tutaj spełniła się 4 II 1901 r. zapowiedź Jezusa. Pracując w pralni, wpadła do kotła pełnego wrzącego ługu do pralni bielizny. W maju 1902 r. opuściła szpital, jednak nie odzyskała władzy w nogach. Po okresie buntu z czasem dostrzegła w swoim położeniu wolę Bożą.
Anna modliła się nieustannie, szczególnie ukochała modlitwę różańcową. Od jesieni 1910 r. przeżywała mistyczne widzenia. Była tercjarką franciszkańską. Ujrzała w swoich snach, jak to nazywała, najpierw św. Franciszka, potem Zbawiciela, który ją zapewnił, że przyjął jej ofiarę zadośćuczynienia. Od tego czasu została naznaczona stygmatami, o których wiedział tylko jej proboszcz ksiądz Karol Rieger i jej matka.
W 1923 r. Anna mogła wziąć udział w liturgii wielkopiątkowej. Był to moment zwrotny w jej chorobie Odtąd ciągle pogarszał się stan jej zdrowia. Całkowity bezwład nóg, bóle kręgosłupa, wreszcie nowotwór jelit. Na skutek nieszczęśliwego upadku doznała uszkodzenia mózgu. Utraciła kontrolę nad mową. Po kilku dniach zupełnie zamilkła. Zmarła 5 X 1925 r. Beatyfikował ją 7 III 1999 r. papież Jan Paweł II.

 W Kościele Powszechnym

W Korykos, w Cylicji, św. Charytyny, męczennicy. Śmierć poniosła na początku IV stulecia. Przed tym musiała zno­sić rozmaite udręki: obcięto jej włosy, wybito zęby, połamano no­gi i ręce. Fakt jej męczeństwa i oznaki wczesnego kultu znalazły swe potwierdzenie w inskrypcjach, odkrytych w latach dwudzie­stych przez archeologów amerykańskich.

W Beaulieu, we Francji, św. Flory. Była zakonnicą w klasztorze, który obsługiwał schronisko dla pielgrzymów. Zmarła w r. 1347 na skutek schorzeń, które odczuła po doznanych eksta­zach.

W Norymberdze, w Niemczech, bł. Rajmunda z Kapui, dominikanina. Po odbyciu studiów w Bolonii był spowiednikiem i duchownym kierownikiem zakonnic Montepulciano. Wtedy to napisał Życiorys św. Agnieszki. Potem piastował urząd przeora w Rzymie, a następnie nauczał i głosił kazania w Sienie i Floren­cji. W r. 1374 mianowano go regensem i lektorem Pisma św. w Sienie. Wówczas zetknął się ze św. Katarzyną, której miał być biografem. Pierwszym ich wspólnym dziełem była troska o do­tkniętych epidemią. Towarzyszył jej następnie w podróży do Pi­zy i Awinionu. Po śmierci Grzegorza XI wysłała go znów do Fran­cji, ale utknął w Genui. Gdy w r. 1380 zakończyła życie, przeby­wał w Pizie. W tym samym roku wybrano go generałem, deponu­jąc poprzednika, który opowiadał się za papieżem awiniońskim. Gorliwie oddawał się odtąd wizytowaniu prowincji. Z Italii poje­chał na Węgry, stamtąd do Niemiec. Potem przewodniczył kapi­tule w Weronie, skąd znów pośpieszył do Niemiec i kontynuował dzieło reformy. Zmarł w r. 1399. Beatyfikował go w równe pięć wieków później Leon XIII.

Scroll to Top