26 lipca wspominamy

W rodzinie franciszkańskiej:

Bł. Maria od Jezusa Ukrzyżowanego, dziewica z III Zakonu Regularnego (1892-1966), założycielka Zgromadzenia Córek Miłosierdzia Maria Petković urodziła się 10 XII1892 r. w Blato na wyspie Koreula (Chorwacja) jako szósta z ośmiorga dzieci Antoniego i Marii. Wychowana w duchu wiary od najmłodszych lat przejawiała zarówno głęboką pobożność, jak i troskę o ludzi biednych i chorych. Szukając drogi swego powołania, najpierw przez krótki czas przebywała u klarysek w Splicie, a potem wstąpiła do Zgromadzenia Służebnic Miłosierdzia. Po pierwszej wojnie światowej wróciła do rodzinnego Blato, gdzie zajmowała się wdowami i sierotami, pro-wadziła kuchnię dla ubogich oraz zakład dobroczynno-wychowawczy im. św. Wawrzyńca. Za radą biskupa dubrownickiego Józefa Marćelicia założyła wraz z pięcioma innymi siostrami nowe franciszkańskie Zgromadzenie Córek Miłosierdzia, oparte na regule III Zakonu Regularnego, stając się jego pierwszą przełożoną. 14 X 1920 r. złożyła śluby zakonne i przyjęła imię Maria od Jezusa Ukrzyżowanego. Zgromadzenie, którego celem jest szerzenie prawdy Bożej miłości poprzez dzieła miłosierdzia, szybko rozprzestrzeniło się na cały kraj, służąc wszędzie biednym, chorym i opuszczonym. Domy zakonne powstały m.in. w Suboticy, Ugljanie, Preko, Splicie, Smokvicy na Korćuli i Zagrzebiu. Siostra Maria od Jezusa Ukrzyżowanego całe życie poświęciła ubogim, opuszczonym i najbardziej potrzebującym, czerpiąc najgłębszą ra-dość z pełnienia dzieł miłosierdzia. Wyczerpana pracą, częściowo sparaliżowana, zmarła 9 VII 1966 r. w Rzymie. Beatyfikował ją 6 VI 2003 r. w Dubrowniku papież Jan Paweł II pod-czas swej setnej pielgrzymki zagranicznej. Siostra Maria Petković jest pierwszą Chorwatką wyniesioną do chwały ołtarzy.

W Kościele Powszechnym:

Świąteczne wspomnienie Joachima i Anny, rodziców Najśw. Maryi Panny. Opatrzność wyznaczyła im wzniosłe powoła­nie, a przekonanie całego Kościoła skłaniało się do tego, aby sto­sować do nich ewangeliczne słowa o owocach, które świadczą o drzewie i jego wartości. Sprawiło to przekonanie, że wcześnie oddawano im cześć publiczną, najpierw na chrześcijańskim Wscho­dzie, nieco później także na Zachodzie. Terminy obierano rozmaite, często także oddzielne, ale w r. 1969 przywrócono stary zwyczaj wschodni i stąd czcimy ich znów razem. Stylizowano ich nieraz na modłę innych postaci biblijnych, wystarczy nam jednak to jed­no, że byli rodzicami oraz wychowawcami Najśw. Panny.

 W Londynie bł. Wilhelma Warda, męczennika. W r. 1604 przybył do kolegium angielskiego w Douai. W cztery lata póź­niej został kapłanem i wyjechał do ojczyzny. Spędził tam 30 lat, ale dwie trzecie tego czasu strawił w więzieniach. W r. 1641 zo­stał skazany na śmierć za to, że nie zastosował się do uchwały parlamentu, skazującej katolickich kapłanów na banicję. Na śmierć szedł z pogodą, rozdając po drodze drobnostki, które miał jeszcze przy sobie. Beatyfikował go w r. 1929 Pius XI.

 W Lovere, w Lombardii, bł. Bartłomiei Capitanio. Ona to razem z Wincencją Gerosa zakładała zgromadzenie córek mi­łości. Zmarła na gruźlicę w r. 1833, mając zaledwie 26 lat. Be­atyfikował ją w r. 1926 Pius XI

Scroll to Top